Sobotnie przedpołudnie w pierwszy dzień wiosny spędziliśmy na leśnym szlaku. Pojechaliśmy do lasu na Stróża, gdzie czekał już na nas trener edukacji leśnej – Pani Agnieszka. Pogoda dopisała. Promienie wiosennego słońca przygrzewały.
W lesie słychać było odgłosy ptaków. Powitał na donośny stukot dzięcioła. W ściółce niektórym udało się zaobserwować jaszczurkę i małą żabę. Widzieliśmy też pierwsze motyle i pająki.
Celem naszej wycieczki było oswojenie się z lasem. Mieliśmy wiele ciekawych zadań dzięki, którym nie tylko poznawaliśmy przyrodę, ale też świetnie się bawiliśmy.
Rozpoczęliśmy nasze spotkanie od zapoznania się. Pani trener chciała zapamiętać nasze imiona i zaproponowała zabawę z włóczką. Powstała przy okazji konstrukcja przypominająca sieć pająka. Stało się to okazją do rozmowy na temat zależności występujących w przyrodzie.
Kolejne zadanie polegało na dokładnym zbadaniu drzewa, do którego doprowadziła nas druga osoba, a potem po otwarciu oczu odnalezieniu „swojego” drzewa w lesie. Nie zawsze było to łatwe. Trzeba było zapamiętać bardzo dużo szczegółów: szorstkość kory, ilość gałęzi, drogę, którą prowadziła nas druga osoba. Wydawało nam się, że wszystkie drzewa w lesie są takie same. Okazało się, że każde czymś się wyróżnia.
Staraliśmy się też rozpoznać jakiego gatunku jest „nasze” drzewo. Latem łatwiej jest je rozpoznać, bo pomagają nam liście. Teraz mogliśmy tylko obserwować ich kształt i porównywać korę. Bez trudu potrafimy już odróżnić sosnę, dąb, buk i brzozę.
Następne zadanie było i trudne i ciekawe. Wędrując w parach mieliśmy przez pewien czas iść w zupełnej ciszy – to była najtrudniejsza część 😀 . Każdy z nas miał lupę i mógł dokładniej przyglądać się temu co go zainteresowało. Zadanie zaowocowało ciekawymi odkryciami. Znaleźliśmy przewrócone drzewo na którym rósł już mech. W pobliżu na gałęziach rosły młode huby. Wśród liści zauważyliśmy brązowe kulki (galasy), które okazały się „domkiem” dla szkodnika drzew – owada galasówki dębianki. Na koniec zobaczyliśmy ciekawą narośl na drzewie.
Ćwiczenie pokazało nam, że idąc ścieżką i rozmawiając nie zauważamy wielu rzeczy, które są wokół nas. Warto czasem się zatrzymać i wsłuchać w odgłosy lasu.
Mogliśmy też wyostrzyć swój słuch. Pani poprosiła nas żebyśmy weszli w las na pewną odległość. Każdy miał znaleźć swoje miejsce z dala od kolegów. Potem z zamkniętymi oczami wracaliśmy na miejsce. Szliśmy za odgłosem uderzeń kija o drzewo. Ćwiczenie wymagało od nas skupienia i dokładnego nasłuchiwania.
Takie umiejętności są bardzo przydatne w lesie.
Nie zabrakło też zadań wymagających od nas sprawności. Bardzo podobały nam się zabawy „Zwierzęta i zasoby”, „Wiewiórka i myszy”, „Nietoperz i ćma”.
Dowiedzieliśmy się co to jest „czerwona księga”, które zwierzęta w Polsce i na świecie są zagrożone wyginięciem. Zastanawialiśmy się co zagraża tym zwierzętom. Są trzy podstawowe czynniki, które wpływają na życie zwierząt:
- niszczenie naturalnych siedlisk np. wycinanie lasów
- zanieczyszczenia środowiska (wody, gleby, powietrza)
- kłusownictwo
To były pierwsze z cyklu zajęć terenowych w ramach programu „W dziką stronę”. Kiedy wrócimy tu w maju las na pewno będzie już wyglądał inaczej. Ciekawi jesteśmy co się zmieni i jakie zadania znów nas czekają. Czy zdamy egzamin na „leśnych ludzi”?
Już dzisiaj wiemy, że w lesie jesteśmy gośćmi. Żeby cieszyć się jego urokiem musimy przestrzegać reguł dobrego przyrodnika.
0.00 avg. rating (0% score) - 0 votes
Najnowsze komentarze